27 kwietnia 2022
Sokół niczym mityczny Feniks odrodził się z popiołów. Po wielu kolejkach ze straconymi punktami wreszcie mamy przekonujące zwycięstwo. Zespół Marcina Woźniaka pokonał w Stargardzie Błękitnych 4-1. Dwa gole w tym spotkaniu zdobył Marcel Koziorowski, a po jednej dorzucili Tomasz Kowalczuk i Emanuel Mikołajczyk.
W pierwszej odsłonie meczu padł tylko jeden gol. W 37 minucie golkiper gospodarzy fatalnie wybijał futbolówkę spod własnej bramki z czego bezlitośnie skorzystał Marcel Koziorowski, który uderzeniem z 20 m zdobył swojego pierwszego gola w tym meczu.
Druga połowa to już pełna kontrola gry podopiecznych trenera Woźniaka. W 63 minucie po solowym blisko 60-metrowym rajdzie gola na 2-0 zdobył Emanuel Mikołajczyk. Trzeciego gola w 75 minucie z rzutu karnego po faulu na Kołodzieju zdobył Tomasz Kowalczuk. Błękitni również mieli swoją „jedenastkę”, którą wykorzystali na 9 minut przed końcem spotkania.
Uwieńczeniem tego okazałego zwycięstwa była druga bramka Marcela Koziorowskiego, który wykończył akcję Mateusza Majera.
W najbliższą sobotę Sokół z automatu dopisze sobie trzy punkty za mecz z Elaną Toruń. To oznacza, że zachowa przynajmniej czwarte miejsce, a w przypadku porażki rezerw Pogoni z Kotwicą Kołobrzeg ma szansę nawet na podium.
Marcel Koziorowski 37’, 90’, Emanuel Mikołajczyk 64’ Tomasz Kowalczuk 75’
Sokół: Mateusz Koliński – Tomasz Ceglewski, Adrian Kaliszan, Marcel Koziorowski, Szymon Bartosik, Tomasz Kowalczuk, Mikołaj Zawistowski, Mateusz Molewski (90’ Iwo Nowierski), Krzysztof Kołodziej, Emanuel Mikołajczyk (66’ Miłosz Matuszewski), Krzysztof Biegański (87’ Mateusz Majer).