Czerwona inauguracja.

To nie była udana inauguracja wiosny. Sokół pomimo sprzyjających okoliczności losu w Bygdoszczy nie zdobył choćby jednego gola, dlatego nie wygrał i nie zremisował.

Zespół Marcina Woźniaka, jako ostatni z czołówki rozgrywał dziś swoje spotkanie. Wcześniej Olimpia Grudziądz, Pogoń Nowe Skalmierzyce i Kotwica Kołobrzeg solidarnie wygrały swoje spotkania i zachowały na najbliższy tydzień status quo.

W pierwszej części meczu na boisku niewiele się działo. W 23 minucie meczu kontuzji doznaje napastnik Zawiszy Mateusz Oczkowski i wydaje się, że od tego momentu Sokołowi będzie grało się lepiej. I faktycznie pod koniec pierwszej połowy Sokół osiągnął przewagę, ale Zawisza wytrzymał i do przerwy rezultat się nie zmienił.

Po przerwie gospodarze popełnili poważy błąd, a konkretnie bramkarz Zawiszy Michał Dumieński, który za celowe zagranie ręką tuż przed polem karnym wyleciał z boiska. Niestety gra w przewadze nie posłużyła Sokołowi, bo zamiast objąć prowadzenie sam je stracił. W 60 minucie po kontrze będąc oko w oko z Koliński gola zdobył Kamil Żylski. Później o wyrównanie było już bardzo trudno. Próbował Molewski, ale nadaremnie. Działo się za to w ostatnich minutach meczu, gdy boisko za czerwoną kartkę opuścił Koliński. Niestety Sokół limit zmian już wyczerpał i w bramce zastąpił go Marcel Koziorowski Zawisza w 90 minucie też stracił  zawodnika. Czerwoną kartkę otrzymał kolejny zawodnik tego zespołu, Ariel Jastrzembski, ale nawet to nie zmieniło losów  tego spotkania. W 87 minucie meczu w barwach Sokoła zadebiutował niespełna 17-letni Adam Kozłowski.

Po tej przegranej Sokół oprócz trzeciego miejsca stracił też bezpieczny dystans do goniącego go Świtu. Kolejny mecz już za tydzień w Jarocinie. Sokół zmierzy się z Jarotą, który dziś gładko ograł uzbrojoną po zęby Unią Janikowo.

Zawisza Bydgoszcz – Sokół Kleczew 1-0 (0-0)

Sokół: Mateusz Koliński – Adrian Kaliszan, Szymon Bartosik (71’ Oskar Nowak), Marcel Koziorowski, Mateusz Majer (65’ Krzysztof Kołodziej), Dominik Domagalski, Tomasz Kowalczuk, Mikołaj Zawistowski, Mateusz Molewski, Krzysztof Biegański, Miłosz Matuszewski (87’ Adam Kozłowski).