Były iskry, brakowało ognia!

Mecz z Jarotą był pierwszym od wielu miesięcy z udziałem kibiców. Fani Sokoła przybyli na stadion, by zobaczyć jak ten wygrywa po raz szósty z rzędu. Niestety tym razem nie udało się wygrać. Na drodze Sokoła stanął Jarota, a mecz zakończył się wynikiem 1-1. Gola dla kleczewian zdobył w 72 minucie Stanisław Wędzelewski.

Przez całą pierwszą połowę Sokół umiejętnie rozpalał iskry pod ramką Jaroty, ale niestety nie było z nich ognia. Chromiński i Zagdański byli najbliższej zdobycia gola, ale na przeszkodzie stanęły detale.

W drugiej połowie Sokół znów był stroną dominującą. Trener Bekas bardzo chciał wygrać, dlatego już w 60 minucie wprowadził drugiego napastnika (Wiktora Kacprzaka) w miejsce Mateusza Majera, który do składu wskoczył w ostatniej chwili zastępując Norberta Grzelaka. Kacprzak już w 69 minucie mógł zostać jokerem w talii Bekasa, ale jego strzał głową był minimalnie niecelny. Szczęścia zabrakło również Chromińskiemu, który kilka minut wcześniej trafił w poprzeczkę. Jak się strzela bramki pokazała kolegom w 72 minucie Stanisław Wędzelewski, który wykończył wzorową akcję Dominika Chromińskiego i Mikołaja Zawistowskiego. Dla Wędzelewskiego był to pierwszy gol w barwach Sokoła.

Goście po stracie bramki odzyskali wigor, jakiego brakowało im przez całe spotkanie. Kilka bardzo groźnych akcji przysporzyły Kolińskiemu mnóstwa pracy. Niestety w 84 minucie sędzia po zagraniu ręką jednego z zawodników Sokoła odgwizdał rzut karny, a doświadczony Piotr Skokowski nie marnuje takich okazji no i Koliński musiał skapitulować.

Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, a kibice aby zobaczyć jak Sokół wygrywa będą musieli zaczekać przynajmniej do przyszłej soboty, kiedy chłopcy Bekasa zagrają z Nielbą Wągrowiec.

Sokół Kleczew – Jarota Jarocin 1-1 (0-0)

Stanisław Wędzelewski 72’

Sokół: Mateusz Koliński – Wiktor Patrzykąt, Dawid Śnieg, Marcel Koziorowski, Mikołaj Zawistowski, Mateusz Cegiełka (68’ Stanisław Wędzelewski), Mateusz Majer (60’ Wiktor Kacprzak), Dominik Chromiński, Adrian Ligienza, Michał Ciarkowski (84’ Hubert Kantorowski), Łukasz Zagdański.