GŁÓWNI SPONSORZY:

Sokół, jak czołg!

6 listopada 2021

Od kiedy stery na ławce trenerskiej przejął Marcin Woźniak Sokół jest jak czołg. Miota rywalami nie zważając na to kto aktualnie stoi na przeszkodzie. W pierwszy weekend listopada kleczewianie pojechali na trudny teren do Szczecina, gdzie mierzyli się z tamtejszym Świtem Skolwin. Gospodarze jeszcze kilka dni temu godnie walczyli z Legią Warszawa w Pucharze Polski, ale jak widać rywalizacja na tym polu odciska swoje piętno w lidze. Świt nie wygrał od dwóch spotkań, a dziś poległ z Sokołem 0-1. Gola, który dał Sokołowi kolejne trzy punkty zdobył w 84 minucie gry kapitan zespołu Adrian Kaliszan.

Sokół na mecz do Szczecina jechał głównie z myślą, by nie stracić gola. Remis wywieziony z dalekiego wyjazdu byłby na wagę złota. Jak się jednak okazało gospodarze choć mieli atut własnego boiska to w pierwszej połowie nie stworzyli sobie akcji, która zakończyła by się strzałem w światło bramki. Druga część meczu to nadal dużo walki w środku, ale bez wyraźnych zapędów na stronę rywala. Kluczowy moment meczu miał miejsce w 84 minucie gry, gdy do futbolówki po faulu podchodził Mateusz Molewski. Pomocnik Sokoła dośrodkował w pole karne na głowę Sebastiana Golaka, a ten zgrał do Kaliszana, który przewrotką zdobył jedynego gola tego meczu. Cudowny gol naszego kapitana na pewno na długo pozostanie w pamięci zwłaszcza, że piłka po jego strzale trafiła jeszcze w poprzeczkę, co sprawiło, że cała akcja wyglądała bardzo efektownie.

Najważniejsze, jednak są trzy punkty, a Sokół bardzo konsekwentnie realizuje swoje cele, jakimi są wygrane w każdym meczu. Był to już piąty zwycięski mecz Marcina Woźniaka i to wciąż bez straty gola. Za tydzień ostatni mecz rundy jesiennej. W Kleczewie Sokół podejmował będzie ostatni zespół ligi Kluczevię Stargard.

Świt Skolwin – Sokół Kleczew 0-1 (0-0)

Adrian Kaliszan 84’

Sokół: Mateusz Kustosz – Sebastian Golak, Adrian Kaliszan, Szymon Bartosik, Wiktor Patrzykąt, Dominik Domagalski, Sebastian Śmiałek, Krzysztof Kołodziej (70’ Miłosz Matuszewski), Mateusz Molewski, Mikołaj Zawistowski, Krzysztof Biegański (86’ Marcel Koziorowski).

Zobacz inne aktualności: