GŁÓWNI SPONSORZY:

Musieli wygrać to wygrali!

8 września 2021

Po dwóch porażkach z rzędu Sokół musiał ten mecz wygrać. I wygrał. Zwycięstwo kleczewianom zapewnił Mateusz Molewski, który dwukrotnie wykończył akcje Krzysztofa Biegańskiego.

Trener Bekas wiedział, że chcąc wygrać ten mecz należy szybko zdobyć gola, a potem kontrolować przebieg gry. I tak też się stało. Już w 10 minucie meczu Mateusz Molewski uderzeniem głową wykończył akcję Krzysztofa Biegańskiego, który z łatwością radził sobie rywalami na prawym skrzydle. Molewski zaś bez opieki czekał po drugiej stronie wiedząc, że gdy dostanie piłkę na pewni padnie gol.

Po zdobyciu gola Sokół próbował kontrować by szybko podwyższyć prowadzenie zwłaszcza, że przodkowianom często zdarzało się tracić gole w ostatnich minutach pierwszej połowy. Z dwóch lub trzech prostopadłych piłek nie skorzystał Matuszewski, a gdy już jakaś  spadła mu pod nogi to sędzia odgwizdał spalonego.

Goście sądzili, że po przerwie Sokół opadnie z sił i w tym upatrywali nadziei na doprowadzenie do remisu. Jednak tym razem Sokół przetrzymał chwilowy zryw GKS-u i skarcił rywala drugim golem. Ponownie w głównej roli wystąpił Mateusz Molewski i Krzysztof Biegański.  Biegański świetnie zagrywał tym razem z lewej strony, a Molewski zamykał podanie na dłuższym słupku bramki strzeżonej przez Patryka Kamolę. Dzięki tej wygranej Sokół na swoim koncie ma już 10 punktów i po siedmiu kolejkach zajmuje siódme miejsce w ligowej tabeli. W niedzielę kolejne spotkanie.  Sokół zagra na wyjeździe z Pogonią II Szczecin.

 

Sokół Kleczew – GKS Przodkowo 2-0 (1-0)

Mateusz Molewski 10’, Mateusz Molewski 66’

Sokół: Mateusz Koliński – Szymon Bartosik, Sebastian Golak, Adrian Kaliszan, Wiktor Patrzykąt (80’ Tomasz Ceglewski), Sebastian Śmiałek (65’ Dominik Domagalski), Tomasz Kowalczuk, Krzysztof Kołodziej (80’ Marcel Koziorowski), Mateusz Molewski (65’ Mikołaj Zawistowski), Krzysztof Biegański, Miłosz Matuszewski (61’ Adrian Ratajczyk)